Z poszanowaniem historii Wrocławia. W myśl tej idei zaprojektowana została Atmo, którą na Kępie Mieszczańskiej zbuduje deweloper Eiffage Immobilier Polska. Elementem jednego z nowych budynków będzie fasada dawnej stajni, która w XIX wieku wchodziła w skład koszar wojskowych. – Bryła Atmo została zaprojektowana spójnie z okoliczną architekturą. Dzięki temu historia zatrzyma się w niej dla przyszłych pokoleń – podkreśla Sebastian Bieńkowski, dyrektor ds. projektów Eiffage Immobilier Polska.
Kartka z kalendarza
Druga połowa XVIII wieku. Na Kępie Mieszczańskiej rozpoczyna się budowa koszar artylerii według projektu C. G. Langhansa – jednego z najważniejszych przedstawicieli wczesnego klasycyzmu w architekturze Prus. Pałac rodziny Wallenberg-Pachaly i pałac Hatzfeldów we Wrocławiu to także dzieła tego niemieckiego architekta. Zaprojektowane przez niego koszary na Kępie Mieszczańskiej stanowiły jeden z najważniejszych obiektów militarnych ówczesnego Wrocławia. Cały kompleks był jednym z największych w tym okresie w Prusach. Koszary mogły pomieścić 3000 żołnierzy. W wieku XIX w budynkach mieściły się m.in. kasyno oficerskie, lazaret, garaże, a także stajnie.
Znaczna część zabudowy Kępy Mieszczańskiej uległa zniszczeniu podczas oblężenia Festung Breslau. Koszary zlikwidowano w 1945 roku. Ślad po nich pozostał do dziś i zostanie zachowany. To, zdaniem Arkadiusza Förstera, przewodnika po Wrocławiu, właściwa droga:
– Jeśli z jakiegoś powodu historyczny obiekt nie może dłużej pełnić swojej wcześniejszej funkcji, to każda próba nadania mu nowego życia jest nie tylko potrzebna, ale jest wręcz konieczna. Tylko w ten sposób możemy zachować dla przyszłych pokoleń obraz rzeczywistości, w której żyli ich ojcowie czy dziadkowie.
Nowe życie stajni
Po wielu latach popadania w ruinę dawna stajnia wojskowa doczeka się renowacji i zyska nową funkcję. – Budynek wciąż przypomina o tym, że kiedyś na Kępie Mieszczańskiej stacjonował 2 Regiment Artylerii Polowej. Dzięki jego zachowaniu mamy ciągłość historyczną widoczną dla wszystkich. Każdy, gdy spojrzy na nową inwestycję, zobaczy, że to miejsce funkcjonowało już dziesiątki, może i setki lat wcześniej, że tu żyli kiedyś ludzie – zauważa Arkadiusz Förster.
W Atmo pojawią się mieszkania i lokale usługowe, które utworzą pasaż. Autorem projektu całej inwestycji jest renomowana pracownia Zbigniewa Maćkowa. – Część dawnego Wrocławia dostała szansę na drugie życie. Takie obiekty mają niespotykany potencjał do wykreowania klimatycznych wnętrz. Budynek został podzielony na trzy nawy i przykryty sklepieniami w układzie krzyżowym. W połączeniu z ceglaną elewacją daje to niepowtarzalny efekt. Dzięki temu Atmo wyróżni się na tle okolicznych zabudowań – mówi architekt. Unikalny charakter kompleksu będzie wyczuwalny także w strefach wejściowych, korytarzach, windach, elementach elewacyjnych i przeszkleniach.
Elewacja frontowa będzie podświetlona. Światło odegra ważną rolę również w częściach wspólnych. – Aranżacją przestrzeni zajęli się znani i cenieni artyści, dzięki którym wnętrza zyskają estetyczne akcenty w stylu art déco.– zaznacza Sebastian Bieńkowski. – Warto też wspomnieć o elementach ekologicznych projektu: zielonym patio, stojakach na rowery i stacji ładowania pojazdów elektrycznych – dodaje.
Mieszkanie na Kępie Mieszczańskiej
Niebanalna architektura jest zdecydowanie jednym z największych atutów Atmo. Innym są komfortowe apartamenty o podwyższonym standardzie. Zaprojektowano je w układzie od 1 do 5 pokoi. Ich wielkość mieści się w przedziale od 26 do 145 mkw. Na parterze będą ogródki, a wyżej balkony, loggie i tarasy. Wewnątrz znajdą się panoramiczne okna. W mieszkaniach pojawi się także instalacja pod montaż klimatyzacji. W dwóch 6-piętrowych budynkach powstanie 113 mieszkań, które razem stworzą Atmo. Jego częścią będzie też parking podziemny.