Do przetargu, który odbył się 18 września nie zgłosił się ani jeden inwestor. W związku z tym zdecydowano się obniżyć cenę o 10%. Ponad 100-letni budynek będzie można kupić za około 19,5 mln złotych.
Czteropiętrowa kamienica jest znana przede wszystkim z tego, że niezmiennie od 1980 roku mieści się w niej legendarny klub jazzowy. W pierwszej połowie tego roku miasto zadecydowało o sprzedaży budynku prywatnemu inwestorowi, a jako preferowane przeznaczenie wskazano usługi hotelarskie. Pojawiły się wątpliwości, jaki powinien być dalszy los „Rury”.
Jak się dowiedzieliśmy, negocjacje między klubem i władzami miasta wciąż trwają.
- Współpracujemy z miastem, żeby wszystko odbyło się bezkolizyjnie – mówi zarządzający „Rurą” Marcin Giemza. Prawdopodobnym scenariuszem jest przeniesienie siedziby lokalu na ulicę Włodkowica. - To według nas dobra lokalizacja, lepsza nawet od poprzedniej – twierdzi Jarosław Broda, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta. - Nie wyobrażamy sobie, żeby tak kultowe miejsce po prostu przestało istnieć. W obliczu planowanej sprzedaży, znalezienie zadowalającego rozwiązania jest dla władz gminy istotne. Jak przyznają analitycy wrocławskiego rynku nieruchomości, każda niewyjaśniona kwestia prawna może obniżać realną wartość obiektu. Czy obniżenie ceny zachęci nowych inwestorów? To pokaże kolejny przetarg, który odbędzie się prawdopodobnie na początku grudnia bieżącego roku.
