Wczoraj wieczorem policjanci patrolujący dworzec zauważyli w holu wielki neseser. Po obejrzeniu go wezwali grupę policyjnych pirotechników.
Torba leżała niedaleko restauracji KFC. Na miejsce wezwano grupę pirotechniczną, która zaczęła sprawdzać, czy w środku nie ma bomby.
- Okazało się, że jest tam duża elektroniczna łódka. Prawdopodobnie ktoś z podróżnych zapomniał zabrać prezent na święta. Niestety właściciel neseseru się nie zgłosił – mówi Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.