W czwartek 11 lutego i w nocy z czwartku na piątek zapowiadana jest prawdziwa lawina śniegu z nieba. Ma spaść od 10 - 15 cm, a na przedgórzu i w górach - nawet do 20 cm.
- Opadom będzie towarzyszył wiatr o średniej prędkości 20-35 km/h, w porywach około 55 km/h, północno-wschodni, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne, w nocy słabnący - informuje w komunikacie dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Jerzy Słupecki.
W piątek i w nocy z piątku na sobotę nadal utrzymywać się będą opady śniegu, okresami o natężeniu umiarkowanym. Przewidywany przyrost pokrywy śnieżnej to kolejne 15 cm, na przedgórzu i w górach od 10 do 20 cm.
Skutki są łatwe do przewidzenia, gdyż mieliśmy już z nimi do czynienia. Są to utrudnienia komunikacyjne i śliskie drogi. Będą tworzyły się zaspy. Nieuniknione są szkody w drzewostanie i w liniach napowietrznych.