- Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami. To nie my wyjechaliśmy z Polski, ale Polska od nas odeszła, ale my pamiętamy. Czcimy nasz kraj, tradycję, kulturę i historię, bo nie mamy jej na co dzień. - Anna Konieczna wyjaśnia dlaczego podjęła się reżyserii „Katynia”.
Młodzież z Lidy nie może przedstawiać swojego spektaklu w całej Białorusi. Pokazują go jedynie w Lidzie. Władze państwa nie pozwalają poznać prawdy, ale mieszkający tam Polacy wiedzą, jaka ona jest.
- Kiedy w Rosji emitowano „Katyń” Andrzeja Wajdy, u nas, na tym samym kanale telewizji publicznej, pokazywano „Taniec z Gwiazdami”. Nadal nie możemy o tym mówić głośno. To wielki ból.- dodaje reżyserka spektaklu.
Młodzież z Białorusi chętnie przyjechała do Polski, by pokazać prawdziwe oblicze Katynia. Są we Wrocławiu od piątku, a już sześć razy pokazali sztukę.
To ich pierwszy przyjazd do ojczyzny.