Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kątach Wrocławskich rozbili grupę podejrzaną o włamania do domów i innych obiektów. Sprawcami są czterej mieszkańcy Jerzmanowa w wieku od 18 do 25 lat. Do zdarzeń doszło na przełomie sierpnia i września br. na terenie gminy Kąty Wrocławskie. Policjanci udowodnili im 10 włamań do domków jednorodzinnych, domów i pomieszczeń gospodarczych będących w trakcie budowy oraz do samochodów. Na włamania wybierali przypadkowe domy, z których kradli wszystkie przedmioty przedstawiające jakąkolwiek wartość. Ich łupem padały: elektronarzędzia, agregat prądotwórczy, rowery, laptopy, aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, zegarki, kurtka na motocykl, kaski, twarde dyski z komputerów, radia, nawigacje samochodowe, drogie alkohole i inne cenne rzeczy. Z jednego z domków skradli złota monetę 20 dolarowa z 1896 roku o wartości rynkowej około 6 tys. zł.
Podczas jednego włamania do domu w Smolcu sprawcy włamali się, gdy właściciele budynku spali na piętrze, działając na tzw. „śpiocha”. Skradzione rzeczy następnie sprzedawali na targowiskach, lombardach oraz przypadkowym osobom. Podczas przeszukania odzyskano część skradzionych rzeczy. U jednego ze sprawców funkcjonariusze znaleźli blisko 120 porcji amfetaminy oraz zabezpieczyli samochód marki BMW na poczet przyszłych kar.
- Dwóch z zatrzymanych mężczyzn było już wcześniej karanych za popełnienie podobnych przestępstw, mając wyroki w zawieszeniu. Jeszcze dzisiaj zostaną doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Za włamanie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski.