Michał P. i Ilias P. są znajomymi. Poznali się w czerwcu 2009r. w Londynie. W styczniu 2010r. Ilias P. przyjechał do Polski i zamieszkał w wynajętym od Michała P. mieszkaniu w Namysłowie. W tym też czasie Michał P. zarejestrował działalność gospodarczą i zatrudnił Iliasa P.
W dniu 11 czerwca 2010r. Michał P. i Ilias P. udali się do jednego z banków w Namysłowie z zamiarem realizacji ośmiu podrobionych czeków podróżnych American Express, uprawniających do otrzymania pieniędzy w łącznej kwocie 4.000,- Euro. Z uwagi na to, iż pracownik banku nie zdołał się skontaktować z biurem firmy American Express i potwierdzić autentyczności czeków, nie doszło do ich realizacji. W związku z tym Michał P. i Ilias P. udali się do Wrocławia, gdzie podjęli kolejną próbę realizacji czeków. Ponieważ czeki wzbudziły podejrzenie pracownika banku co do ich autentyczności, zaproponował Michałowi P. i Iliasowi P., aby stawili się w siedzibie banku ponownie w dniu 14 czerwca 2010r. Wówczas, po weryfikacji czeków nastąpi wypłata gotówki. Mężczyźni stawili się więc w wyznaczonym terminie i zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Policji.
Podczas przeszukania Iliasa P. ujawniono kolejny czek podróżny na kwotę 62.000,-USD z datą wystawienia 06.08.2010r. na nazwisko Iliasa P.
W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu bankowości i obrotu papierami wartościowymi, z której wynika, iż przedłożone przez sprawców czeki są czekami fałszywymi. Nadto ustalono, iż czeki o numerach, które widniały na zabezpieczonych, były już spieniężone w czerwcu 2009r. Jednocześnie biegły uznał, że blankiet czeku na kwotę 62.000,-USD posiada zabezpieczenia noszące znamiona autentyczności i w przypadku przedstawienia tego czeku do realizacji – bank najprawdopodobniej przyjąłby go do inkasa. Jednakże biegły zastrzegł, że ostatecznej weryfikacji tego czeku można dokonać jedynie w drodze specjalistycznych badań laboratoryjnych.
Wobec powyższego uzyskano opinię z zakresu badań technicznych dokumentów. Z opinii tej wynika, że wszystkie zabezpieczone czeki są dokumentami nieautentycznymi i zostały sfałszowane metodą podrobienia poprzez ich wytworzenie od podstaw.
Zarówno Michał P. jak i Ilias P. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, twierdząc, że czeki otrzymali od poznanego za pośrednictwem Internetu mężczyzny.
Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.