Mamy tu korzenną muzykę folk, szanty, muzykę żydowską, ukraińską z punkowym wykopem i niekiedy nawet metalowym brzękiem. Ich koncerty przenoszą cię w inny wymiar – Pirackie wyczyny, Poszukiwania Skarbów, porwań, łupów i nieodkrytych lądów. Polecamy fanom muzyki w stylu Gogol Burdello, Korpiklaani, Dropkick Murphys …
The Dreadnoughts powstali w 2006 roku po wielu pintach taniego piwa w East Vancouver w najbardziej nieprzyjemnym pubie. The Dreadnoughts łączy szanty z irlandzkimi brzmieniami oraz solidnym, miażdżącym wnętrzności street punkiem. Określają się jako banda nieprzystosowanych pijaków, którzy pozostają wierni starożytnym balladom oraz histerykom, którzy niegdyś opłynęli cały świat – a wszystko w hałasie nowoczesnego punku pełnego chuligańskiej furii. Zespół rozpoczął od połączenia muzyki celtyckiej z punkiem w wykonaniu dziadków The Real McKenzies, i od tamtej pory nigdy się z tego nie wycofali. Skrzypki, akordeon, mandolina, flażolet irlandzki, gitary i perkusja. W każdej dziurze, w której zagrali, stawali się niezwykle znani ze swoich pełnych mocy, chaotycznych wystąpień na żywo. W ciągu krótkich trzech lat powoli, ale pewnie, dołączyli do kanadyjskich legend punk rocka.