Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


WTS Betard Sparta Wrocław przed sezonem 2015

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W drużynie WTS Betardu Sparty Wrocław w zasadzie wszystko już wiadomo. Nowe kontrakty zostaną podpisane w przepisowym okresie transferowym - czyli od 19 grudnia.
WTS Betard Sparta Wrocław przed sezonem 2015

Nikt już nie wątpi, że pełny skład Sparty na sezon 2015 będzie wyglądał następująco (bez rozbicia na pary, bo to będzie w gestii coacha Piotra Barona): Tai Woffinden, Michael Jepsen Jensen, Maciej Janowski, Tomasz Jędrzejak, Vaclav Milik Jnr, do tego juniorzy Maksym Drabik, Adrian Gała, Damian Dróżdż i Mike Trzensiok.

Trener-menedżer: Piotr Baron. Przygotowanie fizyczne i mentalne zawodników: Mariusz Cieśliński. Dyrektor klubu (członek zarządu): Paweł Kondratowicz. I najważniejsza: szefowa klubu, prezes Rady Nadzorczej, udziałowiec w spółce, Krystyna Kloc, bez której speedwaya we Wrocławiu już by nie było.

Od najbliższego wtorku wrocławska drużyna, która jest po wydolnościowych badaniach na tutejszej AWF, będzie się przygotowywała do sezonu w kilku specjalistycznych salach. Będzie siłownia, akrobatyka, kick-boksing itd., słowem ogólnorozwojówka. Planowany też jest zimowy obóz w Świeradowie.

Oto, co prezes Krystyna Kloc powiedziała "Tygodnikowi Żużlowemu":

K.K.: - Remontu Stadionu Olimpijskiego potrwa od 1 stycznia 2015 roku aż do 31 stycznia 2017 r. Musieliśmy wystąpić do komisji licencyjnej PZM o odstępstwa od zasad i regulaminów licencyjnych, byśmy w tej wyjątkowej sytuacji nadal mogli funkcjonować jako klub i brać udział w rozgrywkach Ekstraligi. Monitowaliśmy, denerwowaliśmy się, ale w końcu, choć dość późno, doszło do naszego spotkania z komisją licencyjną PZM i zarządem Ekstraligi SA. Zapomnijmy, ważne, że konkluzja jest pozytywna. Spotkaliśmy się ze zrozumieniem, także i pozostałych klubów Ekstraligi, i w sezonie ‘2015 wszystkie mecze pierwszej rundy zasadniczej do lipca odjedziemy u siebie. W rewanżach powalczymy wyłącznie na wyjazdach. Natomiast w sezonie ‘2016 będzie odwrotnie. Do lipca walczyć będziemy na wyjazdach, a rewanże pojedziemy już u siebie. W sezonie ‘2015 z powodu remontu kibice będą wpuszczani jedynie na sektory od strony wieży o numerach 2,3,4,5,7 i 8, a rok później tylko na te od strony trybuny głównej. Miejsc w sezonie ‘2015 nie będzie zbyt wiele, dlatego apelujemy do naszych kibiców, by kupowali karnety, wówczas będą pewni, że wejdą na stadion. Sprzedaż karnetów już trwa. Zapraszam na naszą klubową stronę internetową www.wts.pl. Postaramy się nie zmieniać cen biletów w stosunku do ubiegłego roku, ale tego na 100% nie mogę obiecać. Klub bowiem musi znaleźć środki, które pokryją straty wynikłe ze znacznie mniejszej sprzedaży wejściowek. Nasi sponsorzy, w tym dotychczasowy sponsor tytularny - firma Betard, zostają z nami. Klub poszukuje także nowych sponsorów, słowem walczymy o to, by na czas remontu stadionu zrównoważyć budżet klubu, co nie jest łatwym zadaniem. Przed każdym meczem, organizując taką imprezę masową, nasz klub zobowiązany będzie starać się o zgodę od wszystkich instytucji wymaganych prawem. Ze względów technicznych, jak również z braku możliwości wypełnienia przez klub zapisów ustawy o zasadach podejmowania kibiców przyjezdnych, nie będziemy mogli przyjmować na swoim remontowanym stadionie kibiców gości. Klub nie otrzyma na to zgody.

B.Cz. - A co będzie, gdy WTS Betard Sparta awansuje do play offów?

K.K.: - Przeprowadziliśmy rozmowy z prezesem Ostrovii Mirosławem Wodniczakiem, który wykazał ogromną chęć wsparcia Sparty w tym temacie i już nawet podpisaliśmy list intencyjny gwarantujący nam możliwość skorzystania z ostrowskiego stadionu. Wówczas postaramy się o zminimalizowanie kosztów wyjazdu naszych kibiców, licząc na to, że w takiej chwili będą z nami. Przecież ścigamy się dla nich! Na pierwszych meczach sezonu ' 2014 mieliśmy na trybunach ok. 8 tysięcy widzów, potem znacznie mniej, gdyż drużyna nie jechała na miarę oczekiwań nas wszystkich. Ufam, że po remoncie stadionu, w 2017 r., tak jak za dawnych lat na widowni zasiądzie komplet 15 tysięcy wspaniałych fanów, a Wrocław znów będzie organizował największe, prestiżowe żużlowe imprezy światowe. Wrócimy na salony i ten remont jest naszą jedyną szansą na to - optymistycznie zakończyła Krystyna Kloc.

-------------------------------------------------

We Wrocławiu w tzw. czasach „prehistorycznych”, czyli pionierskich nie takie rzeczy już przerabiano. Wspomina legendarny Lucjan „Lucek” Korszek, wieloletni szef, czyli kierownik zawodów żużlowych na Stadionie Olimpijskim:

- Najpierw żużlowcy startowali na „Olimpico” z bieżni przed trybuną główną, potem na 3-4 lata start przeniesiono na drugą stronę pod wieżę i wprowadzono tam specjalną startową płytę betonową. Pierwotnie była gładka, lecz potem ponacinano ją w poprzek, żeby zawodnicy łatwiej mogli z niej wyjechać. Sędzia główny miał swoją budkę na murawie wewnątrz toru, natomiast na ławkach pod wieżą zasiadali chronometrażysta, protokolant itd. Z kolei sędzia (dziś kierownik) startu miał przyczepiony do nogi zamek maszyny startowej i naciskając stopą na pedał zwalniał gumkę, która z drugiej strony przytwierdzona była do bandy.

I dało się przeżyć, teraz też tak będzie.


Bartłomiej Czekański



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl